Diabeł tkwi w szczegółach
Czasem bywa tak, że po pewnym czasie wygląd jakiegoś wnętrza przestaje nam się podobać. Choć urządzaliśmy je z pietyzmem, wspierając się nawet projektantem, po prostu nam się opatrzyło, wręcz znudziło. I dotyczyć to może zarówno konwencjonalnie, tradycyjnie urządzonych pomieszczeń, jak i tych nowoczesnych, awangardowych, oryginalnych pomysłów. Nie bez znaczenia jest także funkcjonalność. Jeśli przedłożyliśmy dizajn nad wygodę i praktyczność użytkowania, wcześniej czy później będzie nam to doskwierać.
Ale nie trzeba od razu zrywać glazury i burzyć ścian. Często wystarczy dokonać tak zwanych kosmetycznych zmian. Wymienić detale, które rzucają się w oczy i wpływają na charakter całości.
Jeśli łazienkę urządziliśmy w stonowanych kolorach, w jednej tonacji, bez odrobiny „szaleństwa”, może wystarczy wprowadzić trochę kontrastu – choćby przez odmalowanie jednej lub kilku ścian albo wymianę drobnych akcesoriów, które rozbiją wizualną nudę. Najprostrzy przykład to wymiana w toalecie płytki spłukującej do WC. Zwykle jest to cemtralny punkt ściany, niewielki, ale na ogół jedyny przyciągający uwagę. Skoro w naszej ofercie znajduje się kilkadziesiąt wzorów płytek produkcji KK-POL pasujących do naszych stelaży, dlaczego raz na jakiś czas nie zmienić bieli na czerń albo czerni na chrom? Sprawa prosta – nie wymaga żadnych prac instalacyjnych, zmieniamy przecież tylko zewnętrzną płytkę.
W bardzej kolorowo zaaranżowanych wnętrzach również możemy poszaleć, zwłaszcza, że obecnie mamy bardzo dużą swobodę w łączeniu kolorów – możemy utrzymać ścianę i akcesoria w jednej tonacji, możemy zastosować kolory dopełniające albo wręcz jakiś odważny kontrast.
Dla najbardziej wymagających KK-POL ma ofertę spersonalizowaną. Można zamówić płytkę w dowolnej kolorystyce, z indywidualnym nadrukiem, o różnej fakturze. Mowa o modelu Dekor Grande.
Jak się bawić, to się bawić…
