Urządzając łazienkę – bądź sobą

Opublikowane przez kkpol w dniu

Czasem niektórzy z nas zastanawiają się dlaczego przebywając w konkretnym pomieszczeniu są pobudzeni, w innym ogarnia ich wręcz cmentarny chłód. Rzecz jasna w aspekcie oddziaływania kolorów na nasze emocje psychologowie opracowali już dawno pewien kanon, choć i tego nie należy do końca uogólniać – nierzadko to kwestia bardzo indywidualnych predyspozycji. Nasze upodobanie do kolorów może odzwierciedlać naszą osobowość – osoby spokojne często lubią błękity, zmysłowe – róże, pobudliwe – czerwienie, artyści bywają natomiast w tym względzie nieprzewidywalni. Są też miłośnicy bardzo ciemnych wnętrz, lubiący tajemniczość. Dotyczy to zwłaszcza wyboru koloru łazienkowych glazur lub terakot.

Są też tacy, którzy urządzając mieszkanie wykorzystują zasady feng shui. Ciekawie według zwolenników tej zasady powinien wyglądać wystrój łazienek.

– Główną zasadą jest ascetyczność i harmonia – maksymalne pozbycie się wszelkich niepotrzebnych przedmiotów i stworzenie przestrzeni (oddechu) między sedesem i na przykład natryskiem. W takiej łazience nie może być ciasno.

– Preferowane jest światło naturalne, zatem jeśli nie ma takiej możliwości, to mocno rozproszone.

– Zwolennicy urządzenia łazienki na zasadach feng shui dadzą zarobić sklepom, które w swoim łazienkowym wyposażeniu oferują lustra, w tym wypadku dosyć proste. Ale w takiej łazience może być ich sporo, idzie bowiem o przepływ energii. Zostawmy jednak tę starożytną filozofię i pomyślmy, jakich zasad warto się trzymać urządzając naszą łazienkę, by potem tego nie żałować, by po ewentualnym jej urządzeniu po prostu w przyszłości nie cierpieć psychicznie.

Przede wszystkim warto usiąść i po prostu pomyśleć w jakiej łazience czułem się najlepiej i to nie tylko w kontekście kolorystyki. Jeśli idzie o sprzęt łazienkowy to można dłużej się zastanowić jakie zakończenia tak naprawdę lubię, czy ostre kanty, czy owalne zakończenia, czy wręcz te, ostatnio powracające, w stylu retro. Czy lubię światło punktowe w łazience, czy te bardziej rozproszone. Nie idź za trendem popularnym ostatnio wśród najbliższych znajomych, jeśli idzie o dobór glazury lub terakoty tylko pomyśl (odrzucając modę) przy jakim kolorze lub wzorze najlepiej się czujesz.

Po prostu urządzając mieszkanie, a zwłaszcza miejsce tak intymne jakim jest łazienka – bądź sobą.


0 komentarzy

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *